poniedziałek, 18 lutego 2013

Botaniczne przyjemności -lampa z mchu , "stara" tablica i festiwal kwiatów

Witam serdecznie i dziękuję za wszystkie komentarze:)
Dzisiaj pokażę Wam lampę, jaką zrobiłam ostatnio.
Jak ją zrobić opiszę w skrócie poniżej.
Taki mały opisowy DIY.
Do jej zrobienia użyłam dużej styropianowej kuli, małego opakowania  z światełkami choinkowymi, drewnianego patyka leszczynowego  zacementowanego w doniczce.
Na zaostrzony patyk włożyłam kulę.
Potem rozłożyłam światełka na kuli przyklejając  je, pod kątem w miarę  prostym, klejem na gorąco(pistoletem).
kabelek prowadzimy wzdłuż patyka , aż do doniczki.
Okręcamy go dekoracyjną taśmą. Ja użyłam pasków naturalnego lnu postrzępionych z jednej strony.
Wreszcie mech. Mój zebrałam jeszcze na jesieni. Był trochę przesuszony  i się kruszył,ale nadal w pięknym zielonym kolorze.Przykleiłam go również tym samym klejem.
Na koniec uszyłam kokardkę i woreczek na doniczkę ( z materiału w strzępiaste tulipany Laura Ashley).
Chyba kokardka jest za duża,ale na razie nie chce mi się jej zmieniać.
Tak właśnie powstała ta magiczna lampa. Efekt światełek jest niesamowity i bardo nastrojowy.



Kupiłam szafirowego  hiacynta i posadziłam go w mleczniku Veroni, kupionym za niecałe 3 zł na wyprzedaży w Pepco.
Kupując takie kwiaty cebulkowe zawsze szukam bonusa w postaci drugiej mniejszej cebulki. Potem wysadzę do ogrodu i w przyszłym roku będę się cieszyć już dwoma kwiatami.



U blogowej koleżanki Monique kupiłam postarzaną tablicę botaniczną z francuskim  napisem :
LES FLEURS ANIMEES:)
Do mojej kuchni pasuje idealnie.
Widoczne na zdjęciu zasłonki to Dorma z serii Meadow, zainspirowwane "The Country Diary of an Edwardian Lady"  E.Holden.  Mam słabość do tego wzoru i do tej Pani.








A to już inne Les Fleurs Animees znalezione przeze mnie w sieci.
Piękna , bardzo stara  XIX -wieczna książka francuskiego rysownika JJ Grandville(Jean Ignace Isidore Gerard ).
Festiwal kwiatów, taka personifikacja roślin. Dla mnie najpiękniejsza .
Poniżej kilka rycin z tej książki znalezione przeze mnie w sieci.












Już niedługo rozpocznie się Festiwal Kwiatów. Przyjdzie wraz z Wiosną radosną...


Pozdrawiam :))

5 komentarzy:

  1. Bardzo pomysłowa ta lampa... Musi niesamowicie wyglądać w Twojej kuchni ;-)))
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowicie pomyslowa "Lampa Alladyna"..daje swietne swiatlo zaslony super , kapitalna tablica,,a juz ta ksiazka i te ryciny,,ach..a hiacynta ma w takim samym kolorze i wlasnie u mnie tez kwitnie..piekny post..jest czym oko nacieszyc a te botaniczne wzorki..no chora jestem juz ..uwielbiam je.Pozdrawiam milo.)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne stare ryciny nam pokazałaś,piękny klimat.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Tablica jest świetna! Uwielbiam takie tablice, muszę w końcu jakąś upolować ;)
    A ryciny są cudowne, urzekły mnie całkowicie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczną lampę z mchu zrobiłaś!!! Naprawdę jest nastrojowa:)))Ja myślę zrobić kulę kwiatową:)Piękna ta tablica, ładnie komponuje się z zasłonkami:))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Witam w moim świecie☺
Jestem ciekawa Twoich wrażeń.